O Studentach

Czytaj dowcipy w kategorii O Studentach :

znalazłem 28 dowcipy, strona 1 z 3
< poprzednia w O Studentach  - 1 2 3 -  następna w O Studentach >

- Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujacy różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!


Co powinien wiedziec student?
- Wszystko!
- Co powienien wiedziec asystent?
- Prawie to wszystko,co student.
- A adiunkt?
- W jakiej ksiazce jest to, co powienien wiedziec student.
- Docent?
- Gdzie jest ta ksiazka.
- A co powienien wiedziec profesor?
- Gdzie jest docent...


Dzien przed egzaminem kilkoro studentow dalo sobie niezle w "gardlo". Nastepnego dnia, na sale egzaminacyjna wchodzi dwoch studentow, ledwie się na nogach trzymaja, i belkotliwym (z przepicia) glosem się pytaja :
- panie profesorze, czy bedzie pan egzaminowal pijanego ?
na to profesor :
- nie, nie moge.
- ale panie profesorze, bardzo pana prosimy ...
- no dobrze - zgodzil się w koncu profesor
na to studenci odwrocili się do drzwi i krzycza :
- chlopaki, jest o.k. prof się zgodzil, wniescie zbyszka.


Dzwoni jegomość do akademika:
- Czy można z Maryśką?
- Z nimi wszystkimi można!


Egzamin z medycyny z rozpoznawania narzadow. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na reke. W niej narzady do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wklada reke, rozpoznaje nerke, wyjmuje ja, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w koncu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie moze nic rozpoznac, w koncu mowi:
- Kielbasa!
- Panie jaka kielbasa, czys pan zwariowal?!
- No przeciez mowie, ze kielbasa.
- Prosze wyjac.
Student wyjmuje ze skrzynki kielbase. Zaklopotani egzaminatorzy postanawiaja da mu w koncu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mowi do drugiego:
- Panie docencie, czym mysmy wczoraj ta wodke zagryzali?!


Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak? - pyta studenta profesor wskazujac na klatke, ktora jest przykryta tak, ze widac tylko nogi ptaka.
- Nie wiem - mowi student.
- Jak się pan nazywa? - pyta profesor.
Student podciaga nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie.


Gosc poszedl na egzamin, niewiele powiedzial, dostal 2.
Wychodzi z kumplem do ubikacji i tam zaczyna wyzywac:
- A ten ku*** pie****, a ten popie***** jak on mnie mogl tak upier**lic... Nagle otwierają się drzwi kabiny, wychodzi z nich profesor:
- A bo żeś chu** nic nie umial!


Kolokwium z fizyki. W grupie bylo dwoch czarnych studentow, slabo znajacych polski. Prowadzacy dyktuje zadanie:
- Walec owiniety nitka stacza się bez tarcia po desce nachylonej.. itd.. itd...
A na koniec pyta:
- Sa jakies pytania?
(aby byc szczerym to trzeba przyznac ze zadanie nie bylo proste)
Na to nasz kolega pyta:
- A co to jest deska


Na egzaminie koncowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje studentce wydzialu lekarskiego pytanie:
- Jaki narzad, prosze pani, jest u czlowieka symbolem milosci?
- U mezczyzny czy u kobiety? - usiluje zyskac na czasie studentka.
- Moj Boze! - wzdycha profesor i w zadumie kiwa sedziwa glowa. - Za moich czasow bylo to po prostu serce.


Na egzaminie z chemii profesor pyta studenta:
- Moze opisze mi pan rtec?
- Rtec ogrzewana do wysokich temperatur rozklada się. Z Hg powstaje atomowy wodor H ktory jako bardzo lekki unosi się do wyzszych partii atmosfery...
- A co w takim razie pozostaje ?
- A... a pozostaje 'g' i 'g' to jest... eeee... Wiem! Stala grawitacji i wynosi ona okolo 9.8...


znalazłem 28 dowcipy, strona 1 z 3
< poprzednia w O Studentach  - 1 2 3 -  następna w O Studentach >

Kategorie